Jolanta Wojtaś

adwokat

Specjalizuję się w reprezentacji prawnej lekarzy oraz osób wykonujących zawody związane z opieką medyczną, a także w obsłudze prawnej podmiotów leczniczych i gabinetów lekarskich działających w publicznym, jak i prywatnym systemie opieki zdrowotnej.

Na co dzień Adwokat w LUX MED sp. z o.o. w Warszawie.

Absolwentka Wydziału Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Podyplomowego Studium Prawa Medycznego Uniwersytetu Warszawskiego.

Członkini Okręgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie.
[Więcej >>>]

Skontaktuj się! +48 517 934 063

#2 Dziecko u lekarza

Jolanta Wojtaś08 maja 2024Komentarze (0)

#2 Czy rodzic może upoważnić inną osobę do zajmowania się sprawami leczenia swojego dziecka?

Kolejna, z częstych sytuacji w punktach rejestracji placówek medycznych, wygląda następująco: na wizytę lekarską, wraz z dzieckiem, stawia się (pełnoletnia) osoba towarzysząca, która przedkłada pismo od rodzica/rodziców upoważniające do zajmowania się sprawami leczenia małoletniego.

Również w tym przypadku przypominam, że niezależnie od treści dokumentu udzielamy małoletniemu pomocy lekarskiej zawsze, gdy zwłoka w jej udzieleniu mogłaby spowodować niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia.

W pozostałym zakresie, możliwość przyjęcia takiego dziecka na wizytę lekarską/udzielenie świadczenia zdrowotnego, zależy od treści przedłożonego pełnomocnictwa. W tym zakresie rekomenduję:

Krok 1. Weryfikację tożsamości osoby, która przedkłada dokument.

Należy sprawdzić, czy osoba, która stawiła się w placówce, to osoba, której rodzic udzielił upoważnienia.

Krok 2. Weryfikację w systemie/dokumentacji medycznej dziecka, czy osoba, która podpisała dokument, jest rodzicem małoletniego. 

Pełnomocnictwo może zostać podpisane tylko przez jednego z rodziców. W takiej sytuacji:

  • jeżeli zakres spraw lub czynności, do których upoważniono osobę trzecią, dotyczy uprawnień, jakie rodzic może wykonywać względem samodzielnie (w kontekście medyczny to stosunkowo szeroki katalog spraw dotyczących leczenia dziecka), to na podstawie takiego dokumentu, można udzielić dziecku świadczenia zdrowotnego,
  • jeżeli zakres spraw lub czynności, do których upoważniono osobę trzecią, dotyczy „istotnych spraw dziecka” (w kontekście medycznym to zazwyczaj procedury medyczne o podwyższonym ryzyku), to pomimo przedłożonego dokumentu, przed udzieleniem dziecku świadczenia zdrowotnego, należy uzyskać jeszcze zgodę drugiego z rodziców (art. 97 – 98 Kodeks rodzinny i opiekuńczy).

Krok 3. Weryfikację, czy posiadają Państwo informację o ograniczeniu/pozbawieniu władzy rodzicielskiej rodzica/rodziców. 

Lekarz/podmiot leczniczy nie ma obowiązku proaktywnego poszukiwania takich informacji Natomiast, jeżeli dostarczono Państwu taką informację/odpis orzeczenia sądu, to rekomenduję, aby je przeanalizować i upewnić się, czy rodzicowi przysługuje prawo, które stara się scedować na osobę trzecią.

Krok 4. Uważną analizę treści dokumentu. 

Kilka wskazówek oraz informacji na tym etapie:

  • Proponuję akceptować jedynie oryginały dokumentów.
  • Niedopuszczalne jest udzielenie przez rodzica pełnomocnictwa ogólnego do wykonywania wszystkich czynności w sprawach leczenia dziecka, w tym zgody ogólnej (blankietowej) na wykonywanie zabiegów medycznych u dziecka (tak m.in. Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 14 maja 2015 r. III CZP 19/15).
  • Dopuszczalne jest udzielenie przez rodzica pełnomocnictwa do wyrażenia zgody na: (i) konkretne świadczenie zdrowotne, w tym o podwyższonym ryzyku, (ii) leczenie periodyczne, wymagające powtarzalnych zabiegów lub diagnostyki. Charakter takiego pełnomocnictwa musi być ściśle określony oraz powinny to być sytuacje wyjątkowe.

Z tego względu, zaleca się, aby wymagać upoważnienia do konkretnego świadczenia zdrowotnego w danym dniu, a więc każdorazowego.

Zdaję sobie sprawę, że jest to sformalizowana i dość rygorystyczna praktyka w codziennej działalności placówki, która spotyka się z oporem ze strony pacjentów. Natomiast, jest ona bezpieczna dla lekarza/podmiotu leczniczego, a przede wszystkim uwzględnia ono dobro dziecka (upewnienie się, że osoby uprawnione decydują w sprawach leczenia).

  • Dopuszczalne jest udzielenie przez rodzica upoważnienia innej osobie do dostępu do dokumentacji medycznej małoletniego oraz/lub informacji o stanie zdrowia małoletniego. W tym zakresie, pełnomocnictwo może zostać sformułowane w sposób ogólny.

Wnioski. Realizacja powyższych kroków pozwoli na podjęcie decyzji co do ważności pełnomocnictwa. 

  1. Pełnomocnictwo jest ważne – uprawnienia pełnomocnika powinny być respektowane/pełnomocnik ma prawo do załatwiania spraw (dotyczących leczenia dziecka) wynikających z treści pełnomocnictwa.
  2. Pełnomocnictwo jest nieważne – w tej sytuacji, proszę pamiętać, że pomimo braków/błędów zauważonych w dokumencie, osoba która pojawiła się w placówce z dzieckiem, może/powinna być traktowana jako opiekun faktyczny i ma uprawnienia wynikające z tej roli, o czym we wpisie #1 Czy babcia może przyjść z wnuczkiem do lekarza?

Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy prawnej, zapraszam Cię do kontaktu:

tel.: +48 517 934 063
e-mail: pokojlekarski@outlook.com

#1 Dziecko u lekarza

Jolanta Wojtaś08 maja 2024Komentarze (0)

#1 Czy babcia może przyjść z wnuczkiem do lekarza?

Jeden z częściej pojawiających się w praktyce dylematów sprowadza się do pytania: czy mogę przyjąć na wizytę dziecko, z którym przyszła babcia/wujek/pełnoletnie rodzeństwo? Rozważamy sytuację, w której opiekun nie posiada upoważnienia od rodzica.

Na wstępie przypomnę, że niezależnie od osób towarzyszących dziecku, udzielamy małoletniemu pomocy lekarskiej zawsze, gdy zwłoka w jej udzieleniu mogłaby spowodować niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia.

Wracając do głównego wątku, wspomniani babcia/wujek/pełnoletnie rodzeństwo, którzy sprawują – bez ustawowego obowiązku – opiekę nad dzieckiem, występują w roli opiekuna faktycznego. 

Z samej tej funkcji (opiekuna faktycznego) osoba taka ma uprawnienie, aby:

Zaznaczam, że istnieje w tym zakresie stanowisko przeciwne, zgodnie z którym uprawnienia opiekuna faktycznego kończą się na możliwości wyrażenia zgody na badanie dziecka (tak m.in. – jak się zdaje odmiennie niż powyżej – Rzecznik Praw Pacjenta: https://pacjent.gov.pl/artykul/dziecko-u-lekarza). Pogląd ten wydaje się być dominujący w świadomości lekarzy oraz w ocenach prawników. Ze względów bezpieczeństwa (uniknięcie narażenia się na ryzyko udzielenia świadczenia zdrowotnego dziecku bez adekwatnej zgody) rekomenduję jego stosowanie. 

  • Dostępu do informacji o stanie zdrowia małoletniego oraz dostępu do dokumentacji medycznej małoletniego, jednak tylko w zakresie niezbędnym do wykonania uprawnień, o których mowa w punktach powyżej.

Nie ma przy tym wątpliwości, że opiekun faktyczny nie może wyrazić zgody na metody leczenia/diagnostyki, które stwarzają podwyższone ryzyko dla dziecka. Z tego względu, wątpliwości budzi, czy opiekun faktyczny może wyrazić zgodę na szczepienie dziecka (które przynajmniej wśród opinii części środowisk stwarza wyraźne ryzyko dla pacjenta w postaci niepożądanych odczynów poszczepiennych). Kwestia nie jest oczywista. Natomiast, biorąc pod uwagę, że szczepienia nie są świadczeniami, które muszą być wykonane natychmiast, to rekomenduję wstrzymanie się z ich wykonywaniem do uzyskania niebudzącej wątpliwości zgody przedstawiciela ustawowego.

Jak zwykle, warto odnotować w dokumentacji medycznej, że: (i) z dzieckiem na wizytę zgłosił się opiekun faktyczny, (ii) zgłaszając, że w jego ocenie sytuacja wymagała uzyskania przez dziecko pomocy lekarskiej, a w danej chwili dziecko nie przebywało pod opieką przedstawicieli ustawowych.

Na zakończenie dodam, że oczywiście istnieje możliwość, aby przedstawiciel ustawowy dziecka (rodzice lub opiekun prawny), rozszerzył ww. katalog uprawnień opiekuna faktycznego udzielając mu stosownego pełnomocnictwa, o czym we wpisie #2 Czy rodzic może upoważnić inną osobę do zajmowania się sprawami leczenia swojego dziecka?

Podstawa prawna: art. 17 ust. 2 ustawy o prawach pacjenta i RPP; art. 17 ust. 9 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.

Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy prawnej, zapraszam Cię do kontaktu:

tel.: +48 517 934 063
e-mail: pokojlekarski@outlook.com

#Dziecko u lekarza

Jolanta Wojtaś07 maja 2024Komentarze (0)

Zapraszam do zapoznania się z serią wpisów dotyczących udzielania świadczeń zdrowotnych dzieciom (poniżej 16. roku życia).

Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy prawnej, zapraszam Cię do kontaktu:

tel.: +48 517 934 063
e-mail: pokojlekarski@outlook.com

Przypominam, że od dnia 15 lutego 2024 r. weszły w życie nowe obowiązki pracodawców prowadzących działalność w zakresie leczenia małoletnich związane ze wzmocnieniem ochrony dzieci (ustawa z dnia 28 lipca 2023 r. o zmianie ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw). 

W związku z powtarzającymi się pytaniami na temat:

  • nowych obowiązków po stronie pracodawców oraz lekarzy, a także
  • sankcji przewidzianych przez ustawę,

zapraszam do kontaktu!

 

Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy prawnej, zapraszam Cię do kontaktu:

tel.: +48 517 934 063
e-mail: pokojlekarski@outlook.com

Otóż można. 

Analiza wyników badań statystycznych oraz przegląd literatury medycznej doprowadziły mnie do bardzo interesującego (oraz niepokojącego) spostrzeżenia.

Jak się okazało, pomimo faktu, że stroną częściej przegrywającą proces o błąd medyczny jest pacjent (powód) [czyt. jego roszczenia okazały się bezzasadne], to negatywne skutki tak bezpodstawnie wszczynanych postępowań odbijają się na zdrowiu pozwanych lekarzy

Problem jest na tyle istotny, że doczekał się własnego miejsca w piśmiennictwie medycznym pod nazwą ’Medical Malpractice Stress Syndrome’ (Syndrom Stresu spowodowanego zarzutem błędu medycznego). Przyjrzyjmy mu się nieco bliżej… 

Chciałabym podkreślić, że głównym celem tego artykułu jest zwiększenie świadomości osób korzystających ze świadczeń opieki zdrowotnej, a także poszerzenie wiedzy w zakresie niepożądanych skutków leczenia (takich jak: nietolerancja na leki, powikłania, niepowodzenie lecznicze, ryzyko medyczne), które to skutki nie wynikają z błędnego postępowania medyków. Natomiast ich mylna interpretacja może prowadzić do nieusprawiedliwionego wszczynania spraw sądowych.

Proces o błąd w sztuce. Kto miał rację?

Tym razem rozpocznę od postawienia tezy głównej: wszczynane przez pacjentów sprawy sądowe o błąd medyczny znacznie częściej wygrywają pozwani lekarze. Na dowód tego, przyjrzyjmy się kilku korespondującym ze sobą wynikom badań naukowych. Proszę zwrócić uwagę, że w Polsce:

  • podmiot pozwany wygrywa w 51 % przypadków [1].
  • sąd przyznaje rację pacjentom w 40 % spraw, a liczba ugód jest na poziomie 1,64 % [2],
  • pacjenci wygrywają w przypadku 26-43 % spraw w zależności od roku, w którym złożono pozew [3].

Sytuacja kształtuje się dość podobnie w Stanach Zjednoczonych, gdzie wyrok na korzyść pacjenta zapadł jedynie w 2 % analizowanych spraw, zaś sprawa zakończyła się ugodą w 32 % przypadków [4].

Antycypując szczegółowe wyjaśnienia, należy mieć na uwadze, że powyższe zestawienie wyników spraw sądowych o błąd w sztuce w USA zawiera szereg instytucji nieznanych polskiemu porządkowi prawnemu. Dzieje się tak z uwagi na fakt, że w Stanach Zjednoczonych obowiązuje system prawa typu common law.

Z powyższych statystyk wynika jednoznaczny wniosek – większość spraw sądowych o błąd medyczny pacjenci wszczynają bezzasadnie. Świadczy to ni mniej, ni więcej o tym, że szereg negatywnych skutków zdrowotnych występujących u pozwanych lekarzy dotkniętych Syndromem Stresu związanego z zarzutem błędu medycznego był tak łatwy do uniknięcia…

Medical Malpractice Stress Syndrome.

Nawiązując do przywołanej obok definicji Syndromu Stresu spowodowanego zarzutem błędu medycznego (dalej jako: „MMSS”) chciałabym dodać, że w mojej opinii istnieje jeszcze jedna jego najbardziej tragiczna cecha charakterystyczna, tj.:

  • W większości przypadków możliwy do uniknięcia poprzez brak wszczynania bezzasadnych postępowań sądowych”.

Nie powinno budzić niczyjej wątpliwości, że wszczęcie przeciwko danej osobie procesu sądowego, czy to o błąd w sztuce lekarskiej, czy w wyniku innego oskarżenia, może być niezwykle traumatycznym przeżyciem, niezależnie od tego, czy zarzuty są zasadne, czy nie. Emocjonalne poruszenie, które z tego wynika może być wyniszczające. Jeżeli chodzi o sam MMSS, może on bezpośrednio przyczynić się do choroby fizycznej lekarza. Tragicznie, jeśli reakcja lekarza okaże się skrajna, towarzysząca depresja może prowadzić do samobójstwa [5].

Poza MMSS w literaturze rozróżnia się kolejne warianty syndromów związanych z występowaniem w roli pozwanego w procesie sądowym. Mowa o: Clinical Judicial Syndrom (CJS), The Second Victim Syndrome (SVS), Physician Litigation-Related Stress.

Osoby predysponowane: przepracowani, pracujący w złych warunkach, mający zły kontakt z pacjentem, „nad odpowiedzialni”, niezintegrowani.

Narażenie: na każdym etapie: od zgłoszenia roszczenia/zawiadomienia o przestępstwie, wezwania, przesłuchania, rozprawy, wyrokowania, wykonania kary i po zakończeniu.

Czynnik inicjujący: nagłe wezwanie/pozew, agresywny, emocjonalny język, dysproporcja w zarzutach.

Należy zwrócić uwagę, że SSMM to nie tylko problem jednostki. Poza dolegliwościami psychosomatycznymi danego lekarza stres związany z procesem sądowym może doprowadzić do:

  • niezadowolenia z praktyki lekarskiej prowadzącej do wypalenia zawodowego i wcześniejszego przejścia na emeryturę,
  • medycyny defensywnej,
  • braku zaufania do pacjentów,
  • obniżonej decyzyjności,
  • unikania leczenia i procedur ryzykowanych, nowatorskich,
  • rekomendowania dodatkowych badań, konsultacji, których podstawowym celem jest ochrona lekarza przed przyszłymi, potencjalnymi sporami.

Wszystkie powyższe mogą wpłynąć na całokształt świadczonej opieki zdrowotnej oraz koszty leczenia. Zdaje się zatem, że w naszym wspólnym interesie leży racjonalne podejmowanie decyzji w zakresie kierowania roszczeń oraz oskarżania „łatwo dostrzegalnych sprawców” niepożądanych skutków leczenia w osobie lekarzy, czy pielęgniarek.

Chciałabym w tym miejscu zdecydowanie podkreślić, że częstokroć błąd, który zaszedł podczas leczenia danego pacjenta jest ukryty („latent”) i tkwi w całym systemie. Natomiast lekarz, czy pielęgniarka stanowią ostatnie ogniwo łańcucha przyczynowo-skutowego i błąd jawny („active”) niezasłużenie jest przypisywany właśnie im.

 

Błąd medyczny w oczach sędziów.

Tak jak wspomniałam na początku, biorąc pod uwagę, że piszę ten artykuł kierując się chęcią poszerzenia perspektywy osób korzystających ze świadczeń opieki zdrowotnej w zakresie:

  • niepożądanych skutków leczenia, które nie mają nic wspólnego z nieprawidłowym postępowaniem lekarzy,
  • konkluzji i werdyktów sędziów orzekających w procesach o błędy medyczne, które w większości nie znajdują usprawiedliwienia dla zarzutów pacjentów, 

poniżej przytoczę kilka fragmentów wyroków sądowych zapadłych w tzw. sprawach lekarskich. Uważam, że warto poświęcić kilkanaście sekund na ich lekturę i nabranie szerszego zrozumienia problematyki niepożądanych efektów leczenia w Polsce.

Jeżeli zaś chodzi o osoby z wykształceniem medycznym, które czytają ten wpis, mam nadzieję, że przytoczony zbiór orzeczeń będzie stanowił pocieszenie, że problemy z jakimi zmagają się Państwo w codziennej pracy są dostrzegane przez sędziów orzekających. Zachęcam również do zapoznania się z przywołaną literaturą „Medical Malpractice Stress Syndrome” [5], gdzie można znaleźć więcej informacji na temat sposób radzenia sobie z MMSS.

[1] R. Tymiński, M. Serocka; Kto i ile płaci za błędy medyczne? Analiza linii orzeczniczej wydziałów cywilnych sądów powszechnych w sprawach o błąd medyczny; https://www.journals.viamedica.pl.

[2] J. Budzowska, Poszkodowany pacjent w sądzie i przed komisją, Kraków 2015.

[3] D. Korytkowska, Statystyczna ewidencja spraw o odszkodowania z tytułu odpowiedzialności cywilnej podmiotów leczniczych w Polsce, „Kwartalnik KES Studia i Prace”, 2015, 4(3).

[4] Leslie Kane, MA; Captions: Debra A. Shute; Medscape Malpractice Report 2019; https://www.medscape.com/slideshow/2019-malpractice-report-6012303#1.

[5] Medical Malpractice Stress Syndrome, S. Sandy Sanbar, M.D., Ph.D., J.D., Marvin H. Firestone, M.D., J.D.

Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy prawnej, zapraszam Cię do kontaktu:

tel.: +48 517 934 063
e-mail: pokojlekarski@outlook.com